Jak napisać dobry brief?
W tym artykule dowiesz się w skrócie jak napisać skuteczny Brief, który pomoże projektantowi, jak i tobie, w osiągnięciu celu działań marketingowych, które zamierzasz podjąć.
uwaga! Co to jest brief?
Celem Briefu jest określenie tego, co tak naprawdę chcesz, jako właściciel firmy lub manager, osiągnąć. Jest on punktem odniesienia dla projektantów, dając im wytyczne, na czym powinni sie koncentrować opracowując projekt działań marketingowych, planując kampanię reklamową lub np. tworząc logo firmy. Jest krótkim, zwięzłym dokumentem, w którym precyzujesz główne założenia i oczekiwania. Powinno być w nim zawarte wszystko to, co jest ważne z punktu widzenia projektu, którego dotyczy. Dobry brief koncentruje się przede wszystkim na oczekiwanych wynikach projektu i osiągnięciu celów biznesowych. Powinien zawierać jak najwięcej informacji, które poprowadzą projektanta do jak najlepszego pomysłu. Jeżeli uznasz, że powinieneś dołączyć do niego inne, istotne elementy, dołącz je w formie załączników.
Wskazówka:
Brief nie powinien w ogóle wchodzić w zakres projektowania graficznego – to należy do projektanta.
uwaga! Jak napisać skuteczny brief?
Brief powinien zawierać wszystkie niezbędne dane, które pozwolą projektantom stworzyć w pełni wartościowy projekt. Tylko niewielki procent informacji (10–15%) powinien pochodzić z zadanych dodatkowych pytań szczegółowych.
Poniżej podaję zestaw podstawowych elementów, z których powinien składać się dobry Brief.
1. Firma
Wskazówka: nigdy nie zakładaj, że projektant ma choćby podstawową wiedzę o twojej firmie. Odpowiadając na jego pytania nie używaj branżowego żargonu.
Określ profil firmy. Postaraj się podać w najbardziej jasno określony sposób kierunki działalności, wraz z krótką historią. Odpowiedz na pytania:
Czym zajmuje się twoja firma/organizacja?
Jaka jest historia przedsiębiorstwa?
Kto stanowi twoją główną konkurencję.
2. Cele
Wskaż projektantowi:
Jaki jest ogólny cel nowego projektu/wzoru?
Co chcesz zakomunikować i dlaczego?
Jaki jest powód opracowania nowego projektu?
Czy za pomocą nowego projektu chcesz sprzedać więcej produktów, czy też uzyskać/zwiększyć świadomość twojej marki w oczach klientów
czym różnią się twoje produkty/usługi/organizacja od konkurencji?
Czy chcesz stworzyć całkowicie nowy projekt, czy tylko zaktualizować materiały promocyjne?
Wskaż wcześniejsze twoje działania w zakresie podejmowanych kompanii reklamowych (dołącz, w formie załączników, swoje wcześniejsze materiały promocyjne)
Podaj pozycję twojej firmy na rynku, postaraj się ocenić ją realistycznie w stosunku do konkurencji.
3. Rynek docelowy
Podaj, czym charakteryzują się klienci, których masz lub chcesz pozyskać. Określ ich wiek, płeć, dochody, zatrudnienie, styl życia, profil geograficzny. Jeżeli masz wielu klientów, których charakteryzuje duża różnorodność, pogrupuj ich pod kątem ważności dla osiągnięcia twoich celów.
4. Teksty i zdjęcia
Teksty i zdjęcia wykorzystywane w projektowaniu mają ogromne znaczenie. Dlatego też należy jasno określić, kto jest odpowiedzialny za ich dostarczenie. Należy wskazać projektantowi osobę upoważnioną do kontaktów, gdy zajdzie taka potrzeba, w różnych fazach przygotowania projektu. Często trzeba skorzystać z usług profesjonalnego copywritera i fotografa. Zasięgnij opinii projektanta w tej sprawie. Zastanów się więc:
Jakie informacje/teksty muszą być uwzględnione w projekcie, kto jest odpowiedzialny za ich dostarczenie?
Jakie zdjęcia, schematy, wykresy itp. mają być uwzględnione w projekcie?
5. Wymagania
Określ specyfikację projektu, jego format, objętość, ewentualny materiał. Wskaż sposób finalizacji projektu oraz jego ostateczne przeznaczenie (sieć internetowa, wizytówki, ulotki reklamowe, elewacje budynków, reklama przydrożna, reklama na samochodzie). Zastanów się, co jeszcze powinien wiedzieć projektant w odniesieniu do specyfikacji.
6. Punkt odniesienia
Należy pokazać projektantowi kilka przykładów tego, co uważasz za skuteczne w odniesieniu do profilu twojej działalności, nawet jeśli są to rozwiązania konkurencji. Będzie to punkt porównawczy dla projektującego.
Poinformuj projektanta o tym, czego powinien unikać, jakich stylów nie powinien używać. Pozwoli to na wyeliminowanie rozczarowań oraz straty czasu.
7. Budżet
Określenie budżetu umożliwi projektantowi zaoszczędzenie cennego czasu i zasobów podczas pracy, oraz przygotowanie jak najlepszego projektu na miarę posiadanych środków finansowych. Pozwoli również twórcom ocenić czy, przy założonym budżecie istnieje sens podejmowana wysiłku przygotowania projektu w określonym zakresie, a także podjęcie decyzji ewentualnego powiększenia budżetu dla zwiększenia efektywności reklamy.
8. Termin i czas
Podaj, w uzgodnieniu z projektantem, szczegółowy harmonogram realizacji projektu oraz określ realny do wykonania termin zakończenia prac. Należy uwzględnić różne etapy projektowania, takie jak konsultacje, czas na przemyślenie koncepcji, wykonanie, akceptacja, produkcja i dostawa.
Wskazówka: Naleganie na szybkie wykonanie pracy najczęściej bywa powodem występowania błędów, które ostatecznie wydłużają finalizację projektu, a bywa, że skutki mogą być nieodwracalne. Jeśli czas jest ściśle ograniczony należy w uczciwy sposób poinformować o tym projektantów. Może być to związane z koniecznością ograniczenia rozmachu projektu, lub zwiększenia obsady zespołu projektującego.
Rada dla projektantów. Zachęcam do przygotowania szablonu briefu – takiego jak ten i przekazania go klientowi. Na pewno posłuży mu on jako wskazówka waszych oczekiwań w stosunku do inwestora. Jednocześnie da mu w sposób jednoznaczny do zrozumienia, iż ma do czynienia z profesjonalistą. Oszczędzimy także wiele cennego czasu na dodatkowe konsultacje, unikniemy ewentualnych niejasności, niedomówień i błędów, których bez właściwego przygotowania zawsze możemy się spodziewać.
_____________________________________
Zasada numer jeden: Brief to nie tylko dokument przekazywany firmie w ramach podjęcia współpracy. To również element, który pomoże Wam w poukładaniu myśli i celów kampanii.
Rozpoczynając od terminologii Brief Reklamowy to dokument, który zawiera wytyczne klienta użyteczne w procesie tworzenia kampanii reklamowej. Informacje dotyczą oczekiwań klienta względem kampanii, celu, czasu trwania działań promocyjnych oraz wielu ważnych kwestii, o których często firmy zapominają.
Jak wygląda poprawnie sporządzony Brief reklamowy
1. Wprowadź mnie w swój produkt. Opisz kim jesteś, czym się zajmujesz – oczywiście w odniesieniu do firmy – jaka jest Twoja misja na rynku. Z jakiego rodzaju branżą mam do czynienia oraz jaka jest Twoja konkurencja. Innymi słowy zapoznaj mnie z Twoim produktem tak abym wiedział z kim mam do czynienia.
2. Drugi bardzo ważny punkt to Twoja Grupa docelowa (target, potencjalni klienci). Wiesz jaki masz produkt więc musisz jednocześnie wiedzieć do kogo chcesz dotrzeć. Spróbuj jak najlepiej powiązać swój produkt z klientem. Jego cechami demograficznymi, zainteresowaniami. Pamiętaj, że ty znasz swój produkt najlepiej i tylko ty wiesz do kogo on trafi.
3. Pomyśl nad tym jaki jest cel reklamy. Czy nastawiasz się na sprzedaż swoich produktów i chcesz zrealizować kampanię, której mierzalnym czynnikiem będzie konwersja w postaci sprzedaży konkretnego produktu czy chcesz pokazać swoją ofertę na rynku budując wizerunek swojej firmy. To bardzo ważne kwestie, które decydują o doborze narzędzi jakie zostaną wykorzystane w promocji Twojego produktu.
4. Teraz powróć do swojego produktu jaki zamierzasz reklamować i zastanów się co go wyróżnia na rynku. Jakie daje korzyści, dlaczego klienci mogą nim być zainteresowani i jakie jest jego przesłanie. Stwórz mini analizę SWOT i znajdź mocne i słabe strony produktu.
Podsumuj kto na danym rynku stanowi Twoją konkurencję oraz co na jej tle wyróżnia Twoje produkty. Zastanów się jak długi jest etap sprzedaży produktu – to mocno wpłynie na dobór narzędzi promocyjnych i okres trwania kampanii.
5. Zastanów się czego oczekujesz od samej Agencji. Jakie działania lub jaki cel chciałbyś aby spełniła. Ustal swoje cele, przedstaw dostępny budżet (czasem to możliwe, a nawet wymagane), zaproponuj rodzaj współpracy. Pomyśl ile takie działania miałyby być realizowane i zaproponuj czas rozpoczęcia.
Wszystkie powyższe punkty to oczywiście skrócona forma Briefu. To bardziej minimum wymaganych informacji jakie powinny znaleźć się w dokumencie. Nie ma jednak idealnego wzoru, który wyczerpywałby temat. W gruncie rzeczy każda firma tworzy własny Brief, w którym zamieszcza istotne dla nich informacje. Te wyżej wymienione to takie, które stanowią podstawę.
Dlaczego poprawnie zbudowany Brief jest tak ważny?
Przede wszystkim dlatego, że ułatwia komunikację z klientem. Nie trzeba po dziesięć razy pisać, dzwonić, wypytywać o szczegóły. Otrzymując gotowy Brief jako osoba odpowiedzialna za przygotowanie oferty może sporządzić ją zgodnie z załączonymi wytycznymi. Dopiero po przygotowaniu pierwszej wersji następuje odpowiedź zwrotna i rozpoczyna się dalsza komunikacja.
Drugą ważną kwestią jest choćby łatwość przygotowania oferty. Często tego typu dokumenty rozsyłane są w ramach przetargów organizowanych dla firm, agencji. Kilkustronicowe dokumenty zawierają szereg informacji oraz punktów, które dopiero po spełnieniu kwalifikują firmę do dalszego etapu zmagań.
Po trzecie Brief reklamowy informuje jakie oczekiwania klient ma względem agencji i realizowanych przez nią działań.
______________________________________________________
Brief jest, a przynajmniej powinien być, podstawą relacji zleceniodawca – zleceniobiorca przy każdym zleceniu. Projektant nie powinien bez briefu zaczynać pracy, zaś klient nie powinien bez porządnego przygotowania tego dokumentu składać zamówienia. Oczywiście nie jest to konieczność, jednak praca w oparciu o rzetelnie przygotowany brief jest przynosi korzyści dla obu stron i zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia dobrych rezultatów. Ale czym w ogóle jest brief? Co powinno charakteryzować ten dobry? I dlaczego wypadałoby go nie lekceważyć?
Po prostu brief
Zacznę od wyjaśnienia, czym w ogóle jest brief. To po prostu pisemny dokument, zawierający, krótko mówiąc, opis zamówienia. Zawiera wszystko to, na czym zamawiającemu powinno zależeć wraz z określeniem priorytetów, co jest dla niego najważniejsze. Ten dokument pozwala również projektantowi określić się, w jakim obszarze należy się poruszać podczas pracy nad danym projektem. Czy brief jednak zawsze musi mieć formalną postać? Sumiennie zapisany w punktach i paragrafach oraz zaakceptowany wspólnie przez obie strony, gdzie sama akceptacja trwała trzy tygodnie? Niekoniecznie, chociaż to dobra praktyka, ale w końcu nikt raczej nie lubi formalności. Na brief mogą składać się również luźno zebrane ustalenia, które wynikły w trakcie rozmowy. Brief może mieć także postać ustną – obie strony po prostu umawiają się na pewne warunki i są ich świadome. Bo właśnie to jest w powstawaniu briefu jest najważniejsze – mieć świadomość, że jest. Mówię o tym dlatego, bo wielu z nas zapewne nie raz spotkało się z sytuacją, gdzie klient w briefie zadeklarował jedno, zaś później, podczas właściwych prac nad projektem mówił co innego, argumentując to w stylu: „przecież nie o to mi chodziło”, albo co gorsza: „to, co tam pisałem, teraz jest już nieważne”. Otóż powinno być cały czas ważne.
Klient przygotowując samodzielnie bądź wypełniając dostarczony przez projektanta brief, musi dokonać pewnej analizy własnej działalności i zastanowić się, czemu ma służyć projekt, który właśnie chce zamówić. Dzięki temu będzie potrafił określić, co chce przez to zamówienie osiągnąć, ale będzie też świadom tego, czego oczekuje od projektanta i od samego projektu. Projektant z kolei będzie wiedział, co klient ma na myśli, pozna również jego działalność, konkurencję, plany związane z produktem i dzięki temu będzie miał możliwość, by zaproponować rozwiązania, które w jak największym stopniu będą zbieżne z oczekiwaniami klienta.
Zły brief
Ten rodzaj briefów spotykamy niestety najczęściej. Ogrom klientów traktuje briefy jako niepotrzebną formalność, zbędne zawracanie głowy czy nawet dziwne fanaberie projektanta. Lekceważenie briefów argumentują najczęściej słowami: „Pan się na tym zna, to mi zrobi fajny projekcik. Kilka kliknięć i po robocie”.
Tylko skąd mamy wiedzieć, co klient rozumie poprzez „fajny projekcik”? Nie warto się zgadzać, kiedy klient odsyła nam dokument, w którym na wszystkie postawione pytania opowiada bardzo ogólnikowo. Do kogo kierowany jest produkt? Do osób w wieku 18–65 lat, obydwu płci, od braku wykształcenia, aż po wykształcenie wyższe. Czym produkt ma zainteresować klienta? Ma być ciekawy, estetyczny i ładny. Co chcemy pokazać w projekcie? Dynamizm, doświadczenie firmy, otwartość, wysoką jakość, niską cenę i zdecydowanie. No cóż… odpowiedzi na postawione pytania są, ale raczej nic z nich nie wynika. Kiepski brief to sytuacja bliska tej, gdzie takiego dokumentu nie ma wcale. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, najprawdopodobniej usłyszymy później: „w sumie to nie wiem”, albo „nie to miałem na myśli”. Taki klient po prostu nie wie, czego chce i ciężko go zadowolić, bo zwyczajnie nie ma sprecyzowanych oczekiwań. Bardzo rzadko wynikają z takiej współpracy jakiekolwiek korzyści, o które warto walczyć. Niestety, częściej są to problemy w postaci niezadowolonego klienta, spóźnionej płatności, frustracji z niepowodzenia i straconego czasu. Co więc robić w takiej sytuacji? Odprawić klienta z niczym i odmówić współpracy? Taka decyzja rzadko kiedy przychodzi łatwo, chyba że nasz kalendarz jest wypełniony na 3 miesiące do przodu. Znacznie korzystniej jest jednak przekonać klienta do zaangażowania w przygotowanie briefu i tym samym w pracę nad projektem. Jeśli nam się uda, to dodatkowo możemy zyskać w oczach klienta, jako profesjonaliści i osoby po prostu znające się na rzeczy.
Zły brief może mieć jednak również inną postać, jak tylko pobieżne i lekceważące przygotowanie. Wręcz przeciwnie – niektóre briefy są przeładowane informacjami, bardzo często zawierają też sprzeczne założenia. To również nie wróży dobrych efektów, ponieważ zwyczajnie nie wiadomo, na czym przede wszystkim się skupić, a co jest mniej ważne. Natomiast znacznie korzystniejsza jest sytuacja, gdy brief jest przeładowany i możemy wspólnie z klientem omówić całość oraz zastanowić się, co ma wyższy priorytet, niż sytuacja, gdy brief jest wypełniony, ale nic z niego nie wynika i musimy po prostu ciągnąć klienta za język.
Dobry brief
To jest to, co projektanci lubią prawdopodobnie najbardziej, czyli wyczerpujący, przemyślany i rzetelnie przygotowany brief. Klient poświęcił czas, napracował się, by przeanalizować to, co ma na myśli oraz żeby zapoznać nas z jego własną działalnością. Ten drugi aspekt jest szczególnie ważny przy pierwszych spotkaniach, kiedy o kliencie i jego firmie wiemy tyle, co nic. I to właśnie brief pozwala projektantowi dowiedzieć się istotnych rzeczy na temat klienta i powstającego projektu oraz uporządkować wszystkie ważne informacje, jakie padły we wcześniejszych rozmowach. Tak, to właśnie rozmowa jest podstawą powstania dobrego briefu i przede wszystkim udanej współpracy. Efektywna rozmowa z klientem to jednak temat na inną okazję, teraz wróćmy do naszego zagadnienia, czyli dobrego briefu.
Zatem, jak wspomniałem, dobrze przygotowany dokument pomaga projektantowi zapoznać się z klientem i jego założeniami oraz oczekiwaniami związanymi z produktem. W ten sposób mamy też okazję zapoznać się z otoczeniem klienta – jego obecnymi produktami i ofertą, a także konkurencją i jej mocnymi oraz słabymi stronami. Dzięki temu projektant po prostu wie, co ma robić, by osiągnąć zamierzony efekt. Tylko czy brief ma prowadzić projektanta od początku do końca, jak po sznurku? Nie, na pewno nie. Wtedy w zasadzie projektant byłby niepotrzebny, bo skoro wszystko jest już jasne i zdecydowane to wystarczy ktoś, kto tylko „wyklika” to, co klient wymyślił. Dlatego dobry brief musi pozostawiać trochę swobody i miejsca na kreatywność. Powinien tam znajdować się jakiś brakujący element, przestrzeń, którą projektant będzie mógł wypełnić korzystając ze swojej wiedzy i doświadczenia. Klient powinien więc pozostawić miejsce na swobodne pomysły i rozwiązania, które projektant może zaproponować, a które będą w dalszym ciągu zbieżne z założeniami briefu.
Co powinien zawierać brief?
Briefy z reguły zawierają bardzo podobne elementy, jednak warto pamiętać, że w zależności od typu projektu, który ma zostać zlecony, pytania stawiane przez brief mogą się w pewnym stopniu różnić. Dla przykładu przygotowując się do zaprojektowania opakowania warto zapytać o kanały dystrybucji produktów, co jednak w żaden sposób nie dotyczy zlecenia zaprojektowania strony internetowej.
Elementy, które powinien zawierać brief, zarówno formalne jak i dotyczące aspektów kreatywnych:
Dane zleceniodawcy i osobę kontaktową/decyzyjną – to dość ważne, by z góry było założone, z kim należy kontaktować się w sprawie projektu i kto podejmuje kluczowe decyzje.
Bieżąca sytuacja firmy/marki oraz produktu – jeśli chcemy rzetelnie przygotować projekt, musimy po prostu poznać markę i produkt, dla której projekt będzie przeznaczony. To po prostu obowiązek projektanta, ale i obowiązek zleceniodawcy, by dał się poznać.
Cele, które ma za zadanie realizować produkt – to bardzo ważny punkt, bo pomaga określić główne założenia dotyczące projektu i przypisać produktowi jego rolę.
Opis grupy docelowej – do kogo produkt jest głównie kierowany? Jeśli będzie to strona internetowa przedszkola, to oczywiście dziecięcy charakter musi być zachowany, jednak głównym odbiorcą będą tutaj rodzice i to do nich należy kierować właściwe komunikaty.
Bezpośrednia i niebezpośrednia konkurencja – pozostając w temacie przedszkoli warto poznać strony internetowe innych placówek tego typu, zarówno tych, które są zlokalizowane blisko, jak i tych, które po prostu dobrze wykonują swoją pracę i dobrze się prezentują.
Wskazówki i sugestie dotyczące aspektów projektowych – preferowana kolorystyka, hierarchia informacji, obowiązkowe elementy marki (jeśli takie są), charakter wizualny i wszystkie inne kwestie związane z samym wyglądem projektu. Jeżeli projekt tego wymaga, warto dołączyć do briefu załączniku np. z makietami projektu.
Terminy – wyznaczenie harmonogramu prac pomaga uporządkować przebieg wszystkich działań i usprawnić komunikację na linii klient-projektant.
Budżet.
Rozmawiać – słuchać, pytać i tłumaczyć. Warto kłaść nacisk na wypracowanie dobrego briefu z klientem. To może stanowić dobry fundament i daje nam zwyczajnie okazję na stworzenie dobrego, ciekawego projektu, z którego klient będzie również zadowolony. Niestety, klienci często lekceważą briefy, nie widząc tym samym potrzeby, by się angażować w przygotowanie takiego dokumentu. Co za tym idzie? Trudno spodziewać się dobrych efektów, kiedy nie ma ku temu podstaw. My możemy być zadowoleni z projektu, jednak będzie to zadowolenie krótkowzroczne, bo projekt nie będzie mógł spełnić oczekiwań klienta i tym samym nie będzie w stanie spełnić swojej roli. Tylko jak mieliśmy podjąć próbę spełnienia tych oczekiwań, kiedy w ogóle ich nie znaliśmy? Ignoranckie podejście do tematu briefów przez klientów wynika z niskiej świadomości, jeśli chodzi o przebieg pracy projektanta i samą istotę projektowania. Co prawda, jest coraz lepiej i nawet mali klienci potrafią w tej materii pozytywnie zaskoczyć, jednak częściej niestety można spotkać się z lekceważeniem. No cóż, to również część naszej pracy – uświadamiać klientów i prezentować im, na czym nasza praca polega. Zatem do dzieła!
____________________________________________
JEST TAKIE STARE STWIERDZENIE, ŻE KIEDY POWIEDZIANO NIE TO, CO ZAMIERZANO POWIEDZIEĆ, NIE ZOSTANIE ZROBIONE TO, CO POWINNO.
Zdanie sprzed dwóch i pół tysiąca lat w kontekście komunikacji z agencją jest nadal wyjątkowo aktualne. Brief to spis wytycznych, dotyczących projektu. Przesyła się go na piśmie najczęściej, jako popularny dokument Worda. Zastępuje lub uzupełnia spotkanie, musi być więc precyzyjny, ale jednocześnie zwięzły (ang. brief). Jest to teoretycznie prosta forma, którą można sprowadzić do wypełnienia gotowego szablonu. Ale, jak zaraz sami zobaczycie, można napisać go zgodnie ze wszystkimi regułami, a jednak doprowadzić do katastrofy.
Żeby nie przedłużać, omówimy teraz podstawowe elementy, jakie powinien zawierać dokument przesyłany do agencji. Mogą one występować w różnej kolejności i liczbie, zależnie od zadania, ale wygląda to najczęściej tak:
Zadanie
Przykładowo: Zaprojektowanie opakowania czekolady mlecznej.
Sytuacja
Np.: W związku z rozwojem firmy planujemy stworzenie nowej kategorii produktowej: czekolad premium…
Opis rynku
Zmieniające się gusta konsumentów prowadzą do zwiększenia zapotrzebowania na produkty klasy premium. Chcemy wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom. Główną konkurencją jest marka X, posiadająca 25% udział…
Grupa docelowa
Nasz konsument to mieszkaniec średniego lub dużego miasta, w wieku 30+, średnio- lub zamożny, aspirujący…
Produkt
Czekolada mleczna z migdałami, produkt najwyższej jakości, wyprodukowany…
Wymagania
Projekt ma wpisywać się w stylistykę obecnie produkowanych przez nas czekolad (patrz: załącznik), jednocześnie tworząc nową grupę. Opakowanie kartonowe, sztywne, z okienkiem. Możliwe tłoczenie, możliwy złoty stamping, wykrojnik z drukarni (patrz: załącznik)…
Terminy
Pierwsze projekty…, poprawki…, akceptacja…, pliki produkcyjne…
Budżet
Ten element nie pojawi się w kontekście czekolad, ale będzie istotny dla domów mediowych, agencji PR i eventowych, które mając daną kwotę, mogą planować w jej ramach konkretne działania.
Jak widzicie, szablon nie jest szczególnie trudny do wypełnienia, jeśli na co dzień pracujecie z daną marką czy produktem. Niemniej da się popełnić błędy. Chyba najczęściej spotykanym jest ustalenie zbyt krótkich terminów. Agencje pracują dla wielu klientów, a graficy nierzadko realizują 5–7 projektów równolegle. Jeśli dacie pięć dni na realizację, Wasze opakowanie zostanie wciśnięte na siłę gdzieś pomiędzy pozostałe zlecenia. O dobrych pomysłach i efekcie świeżości możecie zapomnieć. Tym bardziej, że po przeczytaniu briefa nie siada się od razu do rysowania, ale przygotowuje do tematu, rozpoznając konkurencyjne opakowania i wzory, szukając inspiracji, itd. To trwa.
Dając agencji więcej czasu, pozwalacie na zarezerwowanie czasu projektantów tylko dla Was, pozwalacie też, by odpowiednie osoby właściwie przygotowały się do zadania. Krótko mówiąc zaplanujcie terminy z wyprzedzeniem tak, by czas grał na Waszą korzyść.
Innym błędem jest pisanie ogólników. Wierzcie mi, widziałem wiele briefów, które pisane były w taki sposób: projekt ma być nowoczesny, pokazywać naszą firmę w dobrym świetle, być właściwie przyjęty przez grupę docelową, wzbudzać uczucia, itd. Kończąc zbyt ogólną lekturę, dział kreatywny będzie wiedział mniej więcej tyle samo, co przed. Brief nie spełni więc swojej funkcji.
Można jednak przegiąć w drugą stronę. Są przypadki, kiedy klient chce zachować zbyt dużo kontroli, a wskazówki są tak precyzyjne, że w szczegółach opisują, w którym miejscu mają znajdować się konkretne elementy, co ma być na zdjęciach, jakie fonty, kolory… Cóż, projektowanie opiera się na zaufaniu. Gwarantuję Wam, że zbyt dokładne opisywanie projektu zblokuje grafików. Poczują, że są traktowani, jak technik obsługujący komputer. Projekt powstanie, ale nie będzie efektu „wow”*.
Podsumowując:
• piszcie zwięźle
• piszcie precyzyjnie
• unikajcie ogólników i pustych zdań
• terminy planujcie z dużym zapasem
• zostawcie agencjom pewne pole do popisu
BRANŻOWE PLOTY
Nie bez przyczyny w leadzie pojawił się dziś cytat z Sokratesa. Miałem bowiem w swojej karierze pozornie dobrze napisane briefy, które prowadziły na manowce.
Przez rok pracowałem z dużą siecią luksusowych marketów. Gwarantuję, że je znacie. 🙂 Każdy brief od nich wskazywał na konieczność odejścia od dotychczasowej komunikacji marketingowej, o potrzebie stworzenia nowej jakości. I każdy jeden projekt, który to założenie spełniał, był odrzucany. Nie, nie od razu. Kolejne działy wprowadzały do niego mnóstwo poprawek, co trwało od dwóch do trzech tygodni, po czym cała praca szła do kosza. Proszono o coś nowego. I dopiero, kiedy projekt był identyczny ze starą, nudną linią, przechodził. Nauczyliśmy się więc ignorować zapisy o „nowej jakości w komunikacji”. I wiecie co? Od tego czasu współpraca szła bez porównania sprawniej.
Inny, pozornie konkretny brief pochodził od producenta żeli pod prysznic. Marka znana, znajdziecie ją w każdym Rossmannie. Dział marketingu szykował się do wprowadzenia nowego, męskiego zapachu. Opakowanie już było, należało dopracować pozostałe materiały. Miało być konkretnie, męsko. Mocne fonty, solidna stylistyka, na zdjęciu koniecznie facet. Tyle brief.
Konkurs wygrała inna agencja. Efekt ich prac zobaczyliśmy miesiąc później w prasie. Na całostronicowej reklamie nowy, męski żel pod prysznic. Na zdjęciu zmysłowa kobieta. Fonty lekkie. Pozostałe elementy identyfikacji, które należało umieścić, na reklamie nie występowały. Czy ktoś dostał inny brief, niż my? Trudno powiedzieć. Faktem jest, że prawie trzy tygodnie pracy poszły w piach, bez szans na realizację.
Taki to urok konkursów… i złych briefów. 😉
*) P.S. Pod żadnym pozorem nie piszcie w oczekiwaniach, że oczekujecie „efektu wow”. To naprawdę amatorskie i nic niewnoszące stwierdzenie. Krótko mówiąc: obciach. Możecie go użyć tylko raz w roku. Pierwszego kwietnia